Opis: Fluid nadający włosom maksymalną objętość już od nasady, nie obciążając przy tym włosów. Syoss to profesjonalnej jakości linia produktów do stylizacji włosów. Wysoce skuteczne formuły produktów Syoss zostały stworzone przy udziale i są stosowane przez fryzjerów. Włosy każdego dnia są tak piękne i wystylizowane, jak po wizycie w salonie fryzjerskim.
Nie mam włosów bardzo cienkich, ale zawsze marzy mi się na głowie masa puszystych włosów, dlatego co jakiś czas sięgam po produkty dodające objętości. Tym razem próbuję Syossa. Nie mam dużego doświadczenia z tą firmą, posiadam tylko maskę do włosów, miałam nadzieję, że ten fluid okaże się równie dobry. Cena nie jest wygórowana, ok 17 zł. Pojemność 150 ml, produkt jest w opakowaniu z wygodną pompką, która na szczęście nie sprawia problemów (czyt. nie zacina się). Fluid ma postać bezbarwnego żelu, troszkę się klei. Jest wydajny, jedna, dwie pompki wystarczą, aby pokryć włosy u nasady, bo tak należy ten produkt aplikować. Na szczęście fluid nie skleja włosów, nie tworzy żadnej skorupy i ich nie przetłuszcza. Może je natomiast odrobinę plątać, utrudniać rozczesywanie. No i najważniejsze: efekty. Włosy są rzeczywiście dobrze odbite od skóry głowy, jest ich jakby więcej i na pewno są bardzo puszyste, więc tak, spełnia swoje zadanie dodawania objętości. Niestety mam wrażenie, że fryzura jest po nim sianowata :) Producent obiecuje nam efekt na 48 godzin, co jest bzdurą, bo widać jego działanie do kilku godzin najwyżej. Dla wzmocnienia efektu stosuję go z szamponem i odżywką zwiększającą objętość. Odstraszać może skład. Na drugim miejscu alkohol denat.! Na dłuższą metą może to wysuszać włosy i prowadzić do ich przetłuszczania, więc nie radziłabym stosować codziennie. Zapach ok, lecz można wyczuć w nim alkohol.
Skład: Aqua, Alcohol denat., Chitosan Lactate, Hydroxypropyl Guar, VP/Methacrylamide/Vinyl Imidazole Copolymer, PEG-12-Dimethicone, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Quaternium-80, Panthenol, Parfum, PEG-14M, Phenoxyethanol, Benzophenone-4, Methylparaben, Linalool, Hexyl Cinnamal, Limonene, Citric Acid, Butylphenyl Methylpropional
Nie mam włosów bardzo cienkich, ale zawsze marzy mi się na głowie masa puszystych włosów, dlatego co jakiś czas sięgam po produkty dodające objętości. Tym razem próbuję Syossa. Nie mam dużego doświadczenia z tą firmą, posiadam tylko maskę do włosów, miałam nadzieję, że ten fluid okaże się równie dobry. Cena nie jest wygórowana, ok 17 zł. Pojemność 150 ml, produkt jest w opakowaniu z wygodną pompką, która na szczęście nie sprawia problemów (czyt. nie zacina się). Fluid ma postać bezbarwnego żelu, troszkę się klei. Jest wydajny, jedna, dwie pompki wystarczą, aby pokryć włosy u nasady, bo tak należy ten produkt aplikować. Na szczęście fluid nie skleja włosów, nie tworzy żadnej skorupy i ich nie przetłuszcza. Może je natomiast odrobinę plątać, utrudniać rozczesywanie. No i najważniejsze: efekty. Włosy są rzeczywiście dobrze odbite od skóry głowy, jest ich jakby więcej i na pewno są bardzo puszyste, więc tak, spełnia swoje zadanie dodawania objętości. Niestety mam wrażenie, że fryzura jest po nim sianowata :) Producent obiecuje nam efekt na 48 godzin, co jest bzdurą, bo widać jego działanie do kilku godzin najwyżej. Dla wzmocnienia efektu stosuję go z szamponem i odżywką zwiększającą objętość. Odstraszać może skład. Na drugim miejscu alkohol denat.! Na dłuższą metą może to wysuszać włosy i prowadzić do ich przetłuszczania, więc nie radziłabym stosować codziennie. Zapach ok, lecz można wyczuć w nim alkohol.
Skład: Aqua, Alcohol denat., Chitosan Lactate, Hydroxypropyl Guar, VP/Methacrylamide/Vinyl Imidazole Copolymer, PEG-12-Dimethicone, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Quaternium-80, Panthenol, Parfum, PEG-14M, Phenoxyethanol, Benzophenone-4, Methylparaben, Linalool, Hexyl Cinnamal, Limonene, Citric Acid, Butylphenyl Methylpropional
zapraszam do mnie na rozdanie;p
OdpowiedzUsuń