11 czerwca 2011

Denko x5

Oczywiście u mnie jak u większości was nadal trwa projekt denko. W tym tygodniu wykończyłam kilka rzeczy, które mniej lub bardziej przypadły mi do gustu.

Orginal Source, płyn do kąpieli czekolada i mięta. 

Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! Za zapach, za opakowanie, za pianę, którą tworzy, na pewno do niego wrócę i na pewno ponownie wybiorę ten zapach. Naprawdę fajny produkt w niskiej cenie.



Nivea, intense repair odżywka do włosów zniszczonych i łamliwych.

Dla mnie bubel. Opakowanie i zapach są co prawda w porządku, ale to za mało żebym ponownie ją kupiła. Z moimi włosami nie robiła totalnie nic. Nie zauważyłam żadnej poprawy, nawet po myciu nie było różnicy czy jej użyłam czy nie, tak jak lubię szampony tej firmy odżywkom mówię nie. 



AA Therapy naczynka.
Borykam się z cerą naczynkową i używam kremów, które mają mi pomóc.  Ten krem ma niezły zapach, dobrą konsystencję, nie za gęstą ani nie za rzadką, wydaje mi się, że ma również lekko zielonkawe zabarwienie. Naprawdę dobrze nawilża, ale nie robi nic z moimi naczynkami, nie zauważyłam polepszenia. Szkoda.



Radical, szampon wzmacniający.
Zna go pewnie i testował już każdy. :) Jego zapach jest kwestią gust, mocno ziołowy dla mnie nie stanowi problemu, nawet mi się podoba, taki naturalny. Opakowanie średnio poręczne, sam produkt dość rzadki, średnio się pieni, co nie sprzyja jego wydajności. Stan moich włosów delikatnie się jednak po nim poprawił, teraz jestem w trakcie drugiej butelki i zaczęłam również używać mgiełki z tej serii, może to coś pomoże, poczekamy, zobaczymy.


Nivea, żel pod prysznic, sunny melon & oil.
Zapach jest naprawdę przyjemny. Żel dobrze się pieni, perełki fajnie nawilżają skórę, ale i tak zawsze po nim stosuję balsam. W sumie żel jak żel z tym, że w niewielkiej ilości są te perełki.


A jak wam idzie z waszym projektem denko? :D


Pozdrawiam, Materialistka.

6 komentarzy:

  1. oooo!!! Zachęciłaś mnie do zakupu tego pierwszego produktu! Muszę koniecznie go wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawił mnie ten płyn do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A znasz może coś na naczynka, co Ci pomogło?:) W ogóle ja mam problem ze zidentyfikowaniem swojej cery - jest możliwe, żeby cera mieszana była naczynkowa? Żyję w przekonaniu, że cerę naczynkową karmi się kremami do cery suchej a moja takich nie znosi... Ja już sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Próbowałam też kremu na naczynka z ziaji, bielendy, iwostin, avene, najlepszy był iwostin, ale na moje naczynka to już chyba laser tylko pomoże niestety. Tak, cera mieszana może być naczynkowa. Tu znajdziesz kilka informacji: http://www.cera-naczynkowa.host22.com/index.php/pielelgnacja/2-maseczka-na-naczynka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. obojetniejaka zerknij też tu: http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/ffxart12996.html

    OdpowiedzUsuń