Widziałam już ten materiał na paru blogach. Rzeczywiście szokujące, ale zmiana tutaj nie jest efektem tylko makijażu. Mamy soczewki, sztuczne rzęsy i podklejoną powiekę (większa źrenica). Dla mnie to już nie ma nic wspólnego z makijażem...
Odyseja Wiem, że mnie podglądałaś,a wczoraj mój blog - i nie tylko - Cudowne diety został usunięty, dlatego zapraszam do reaktywacji:http://cudownezdrowie.blogspot.com/
widziałam już takie rzeczy więc mnie to nie szokuja tak jak za pierwszym razem :D
OdpowiedzUsuńchociaż wszystkie 3 Azjatki jakie poznałam w życiu niemal wcale się nie malowały (bb, rzęsy albo i to nie...)
Też widziałam i mało co azjatyckiego mnie jest w stanie zaskoczyć :)
UsuńMoja reakcja : o fuck ;D
OdpowiedzUsuńmoja też taka była :)
UsuńMother of soczewki i sztuczne rzęsy niestety :P
OdpowiedzUsuńReszta tez swoje robi.
Usuńtak też byłam w szoku kiedy to po raz pierwszy zobaczyłam :}
OdpowiedzUsuńA mnie się wydawało, że mam opadające powieki:-)
OdpowiedzUsuńi że z tym nic nie można zrobić:-)
Usuńsą nawet specjalne tasiemki, którymi podklejasz opadająca powiekę :D
UsuńJestem w ogromnym szoku :D Ciągle przyglądam się tym zdjęciom
OdpowiedzUsuńoj po takich zdjęciach na dobranoc ciężko będzie zasnąć :)
OdpowiedzUsuńo wow!
OdpowiedzUsuńOglądam te zdjęcia i jestem w szoku. Mi tam osobiście taki makijaż sie nie podoba i przypomina mi plastikową lalkę ze sklepu. :/
OdpowiedzUsuńKoszmar! wyglądają jak żywe laleczki! Taki jest niestety styl w większości chińskich dziewczyn. :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :3
Widziałam już ten materiał na paru blogach. Rzeczywiście szokujące, ale zmiana tutaj nie jest efektem tylko makijażu. Mamy soczewki, sztuczne rzęsy i podklejoną powiekę (większa źrenica). Dla mnie to już nie ma nic wspólnego z makijażem...
OdpowiedzUsuńAzjatki to już przechodzą same siebie, masakra :D
OdpowiedzUsuńŁoo ! No niezła zmiana ;D Zgadzam się z dziewczynami, że może trochę przesada ale podobają mi się te oczy :)
OdpowiedzUsuńPo co wydawać na operacje plastyczne, skoro można pojechać na makijaż do Azji ;)
OdpowiedzUsuńChoć w sumie, jak przypomnę sobie jak wyglądam rano...
też już to widziałam
OdpowiedzUsuńOdyseja
OdpowiedzUsuńWiem, że mnie podglądałaś,a wczoraj mój blog - i nie tylko - Cudowne diety został usunięty, dlatego zapraszam do reaktywacji:http://cudownezdrowie.blogspot.com/
Pozdrawiam
Oglądałam to na youtube. Mój makijaż w sumie, heh:D
OdpowiedzUsuńNo cóż i atak idiotycznego śmiechu gotowy :-D
OdpowiedzUsuń