Nie przepadam za pisaniem takich recenzji. Zdecydowanie wolę te, w których produkt mogę wychwalić i z czystym sumieniem wam polecić. Dziś, niestety, takiej recenzji nie będzie, gdyż to, o czym chcę wam wspomnieć totalnie mnie rozczarowało. Mowa o nail hardener 3in1 z firmy La Rosa.
Opis producenta: Profesjonalny preparat o wysokiej zawartości substancji utwardzających płytkę paznokcia. Stopniowo wzmacnia płytkę, chroni ją przed łamaniem, pozwala odrosnąć słabym paznokciom. Przeznaczenie: Paznokcie miękkie, delikatne, rozdwajające się, łamliwe.
Cena: 13 zł/http://sklep.futurosa.net, choć obecnie nie widzę go na stronie.
Produkt otrzymałam w ramach współpracy dwa miesiące temu i od tego momentu starałam się go regularnie zużywać. W tym momencie zużycie to ok. 60% produktu i raczej nie będę go wykańczać. Wybrałam ten produkt ze względu na jego przeznaczenie do paznokci cienkich i miękkich, ponieważ takie w ostatnim czasie posiadam, są mocno osłabione, rozdwajają się.
Produkt zamknięty jest w minimalistycznej buteleczce, bez żadnych udziwnień. Zapakowany był w kartonik oraz posiadał ulotkę, co akurat przypadło mi do gustu. Konsystencja jest w sam raz, nie rozlewa się na skórki, nie ma problemu z położeniem go bardzo cienką warstwą. Po dwóch miesiącach od otwarcia nie zgęstniał ani trochę. Schody zaczynają się , kiedy zgodnie z zaleceniami producenta nałoży się utwardzacz pod lakier. Próbowałam to robić kilka razy i niestety za każdym razem jest to samo, lakier możemy zerwać całym płatem! Wystarczy delikatne zadarcie lakieru i od razu schodzi lakier z całego paznokcia. Stosowałam go również, jako utwardzacz lakieru, jako top, tu również klapa. Nie przedłużał trwałości lakieru nawet minimalnie, jedynie ładnie błyszczał, ale nie był to połysk równy nail tekowi ;/ Jako tako spisywał się nałożony solo, choć też szału nie ma, nic nie zrobił z rozdwajającymi się pazurkami.
Obecnie produkt z La Rosa poszedł w kąt i pokornie wróciłam do nail teka, efekty są natychmiastowe. O ile inne produkty z La Rosa sprawują się u mnie bardzo dobrze, o tyle ten preparat w moim mniemaniu nie nadaje się do niczego. Z ogromnym smutkiem, ale niestety muszę to napisać: nie polecam.
Do tego makijaż, który miałam wczoraj. Na zdjęciu nie ma pomalowanych dolnych rzęs, bo zagapiłam się i zrobiłam zdjęcie wcześniej (LOL). Potem oczywiście to poprawiłam ;p
Jak wam mija deszczowa środa?
Przypominam o moim rozdaniu, które skończy się za 8 dni
Pozdrawiam. O.
świetny makijaż
OdpowiedzUsuńu mnie na szczęście dziś pogoda nie jest deszczowa (jeszcze) ;)
OdpowiedzUsuńa makijaż jest śliczny :)
u mnie cały dzień szaro ;/
UsuńU mnie też nie pada :)
OdpowiedzUsuńMakijaż śliczny. Z chęcią bym zobaczyła jego wykonanie "krok po kroku" :)
zobaczę, co da się zrobić :)
Usuńmakijaz super! co do utwardzacza, to recenzja faktycznie nie zacheca :(
OdpowiedzUsuńmiałam co do niego wielkie nadzieje :)
Usuńmakijaż piękny. :) szkoda, że produkt z la rosa okazał się bubelkiem.
OdpowiedzUsuńale ładnie pomalowane ładne oczko :D
OdpowiedzUsuńświetny makijaż :) a u mnie 30 stopni w cieniu.. :)
OdpowiedzUsuńu mnie zimno ;/
Usuńmakijaz jest boski;)
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
UsuńMakijaż cu-do-wny!
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię pisać o bublach, ale czasami dobrze jest ostrzec innych przed nimi ;)
no cóż, zdarzają się niewypały :/ za to makijaż piękny!
OdpowiedzUsuńja nigdy nie maluję dolnych rzęs ;) wydaje mi się że makijaż jest bardzo ładny i dosyć łatwy do odtworzenia :)
OdpowiedzUsuńja zawsze maluje :D
UsuńŁał, piękny mejkap!
OdpowiedzUsuńNo weź ;p
UsuńŚwietny makijaż ja jednak jako odżywkę ostatnio ubóstwiam Eveline 8w1 ale przymierzam się do przetestowania sos
OdpowiedzUsuńnie próbowałam z eveline, jestem wierna nailtekowi :)
UsuńSuper makijaż ;) I sadze, ze bez dolnych rzęs będzie lepszy niż z ...
OdpowiedzUsuńhmmm moze i masz racje ;D
UsuńMakijaż jest piękny, więcej takich! :)
OdpowiedzUsuńPostaram się :)
Usuńmam podobne odczucia na temat tego produktu, niestety;/
OdpowiedzUsuńno trochę kiepski ;p
Usuńmakijaż bardzo fajny, u mnie deszczu nie widać - duszno i 32 stopnie :/
OdpowiedzUsuńnawet nie znam tego koszmarka do pazurków :) a makijaż przepiękny, masz świetny kształt brwi :)
OdpowiedzUsuńdziękować :D
Usuńmakijaż przepiękny, prosimy więcej :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńte odżywki chyba się nie nadają pod lakier, jakkolwiek dobre by nie były ;) Eveline też odchodzi płatami, a wg mnie działa bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńproducent zaleca pod lakier, więc powinno działać
Usuńdeszczowa środa ? u mnie parno i strasznie gorąco! dzisiaj bez słońca było 43 stp. C ;/ czekam z utęsknieniem na zimę ;p
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie radzi sobie z rozdwojonymi paznokciami ;(
OdpowiedzUsuńteż żałuję
Usuńbardzo ładnie podkreśla, kolor oczu
OdpowiedzUsuńU mnie też gorąco :D Nie mogę wytrzymać, nie słyszałam o tej odżywce :)
OdpowiedzUsuńobłędny makijaż
OdpowiedzUsuńMakijaż świetny! A o La Rosa i tak nie słyszałam:P U mnie szczerze mówiąc nie padało wczoraj, trochę tylko kropiło:)
OdpowiedzUsuńJakich cieni użyłaś do makijażu? ;)
OdpowiedzUsuńcały makijaż zrobiłam cieniami z palety tarte for true blood
UsuńPiękny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńI dziękuję za ostrzeżenie przed La Rosą :)
piękne oczko ;)
OdpowiedzUsuń