10 października 2012

Krótko i na temat o Max Factor Smooth Effect



 Jeśli chodzi o podkłady z firmy Max Factor to do tej pory używałam jedynie osławionego podkładu Lasting Performance, który naprawdę dobrze się u mnie spisywał, jednak faktycznie był to dość ciężki podkład. Postanowiłam więc spróbować czegoś innego i odkryłam Smooth Effekt, jak się u mnie sprawdził?


Opis: sekret perfekcyjnego krycia Smooth Effect Foundation leży w formule SkinTone zawierającej substancje silnie nawilżające. To właśnie dzięki intensywnemu nawilżeniu skóra staje się idealnie gładka. Pigmenty matujące pozwalają natomiast na zamaskowanie wszelkich niedoskonałości - takich, jak rozszerzone pory czy przebarwienia. Teraz cera będzie świeższa i bardziej promienna niż kiedykolwiek.

Smooth Effect Foundation jest odpowiedni również dla kobiet z wrażliwą cerą oraz dla osób z trądzikiem, ponieważ jego formuła nie blokuje porów. Podkład jest dostępny w szerokiej gamie kolorystycznej, która podkreśli i wyrówna każdy odcień skóry. 

Cena: ok. 40 zł/30 ml.



 Opakowanie jest standardowe, poręczna dość miękka tubka, z której łatwo wydobyć produkt. Podkład ma bardzo przyjemną kremową konsystencję, o wiele lżejszą niż lasting performance, dobrze się rozprowadza, nie robi plam, nie roluje się, wygląda bardzo naturalnie, nie tworzy efektu maski, chyba, że przesadzimy z ilością. Za największą zaletę tego kosmetyku uznaję to, że naprawdę świetnie wyrównuje koloryt skóry. Cera wydaje się idealnie gładka i jednolita. Krycie jest średnie, ale mamy niewielkie pole manewru do jego budowania. To, co mi się również spodobało to to, że Smoooth Effect nie podkreśla suchych skórek. Jeśli chodzi o nawilżanie, które obiecuje producent niczego takiego nie zauważyłam, jednak faktycznie skóra jest miła w dotyku i jedwabista. Co ważne twarz wygląda świetnie nawet bez użycia pudru.

 Produkt bardzo mi się spodobał i na pewno mogę go polecić osobom, które tak, jak ja mają cerę mieszaną. Dla osób z cerą bardzo suchą oraz wymagających ekstremalnego krycia może być to jednak za mało. 

Miałyście ten podkład? Jaki jest wasz ulubiony kosmetyk tego typu?

Pozdrawiam. O.

15 komentarzy:

  1. Tego podkładu nie znam, a ostatnio w ogóle nie używam podkładów tylko kremy tonujące :) Przy mojej mieszanej skórze w kierunku suchej sprawdzają się jednak dużo lepiej niż typowe podkłady.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda przyjemnie. Nie używałam go, na razie mam trochę zapasów podkładowych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o nim same pozytywne opinie, ale osobiście jeszcze nie miałam :) Twoja recenzja kusi do tego, żeby to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W Hebe była na niego piękna promocja, z tuszem sprzedawali, ale się nie skusiłam

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam ale prezentuje sie ciekawie ;) obserwuje ;* i zapraszam do mnie na bloga na rozdanie : http://o-modzie-i-urodzie.blogspot.com/2012/10/rozdanie-80.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam, żekiedyś był dostępny w fajnej cenie w Biedronce :)
    Ja potrzebuję chyba większego krycia... Mimo wszystko słyszałam o tym podkładzie same dobre rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że jeszcze w takiej cenie go dostanę :)

      Usuń
  7. Może się skuszę na pełne opakowanie :). Zdarzyło mi się kilka razy skubnąć trochę od cioci i była mile zaskoczona.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda ciekawie, moim faworytem do tej pory jest Bourjois Healthy Mix - jedyny podkład który kupiłam drugi raz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam go, ale u mnie się nie sprawdził. Za ciemny trochę dla mnie : (

    OdpowiedzUsuń