15 maja 2011

Inglot

Nie tak dawno robiłam sobie porządki w kosmetykach i przy okazji zrobiłam zdjęcia swoich cieni z inglota, które bardzo lubię. Jako, że trochę już się znamy postanowiłam zaprosić was do mojej kosmetyczki....:)














Czy lubicie czytać takie posty? Czy to was interesuje? Chcielibyście zobaczyć więcej?

10 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa kolekcja cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. niektóre kolorki sama chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. z kwadratowych bardzo podoba mi się pierwszy na swatchu - to jest taki miedziany z drobinkami? czy bardziej złoty brąz ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie bardziej złoty brąz, nie ma w nim miedzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. szkoda :( szukam jakiegoś idealnego miedzianego cienia i jak na razie tylko w MACu widziałam :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę wdzięczna za swache tego Pierre Rene nr 38 :)
    dziękuję ! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak się sprawdza ten czarny z Inglota? Nie obsypuje się mocno? Możesz opowiedzieć o nim coś więcej? Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych:0 Zapraszam też do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rudabela- cień w wyglądzie przypomina nocne niebo, jest trwały, dobrze się rozciera i łączy z innymi cieniami. Na szczęście osypuje się bardzo nieznacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ps Drobinki w czarnym cieniu mają odcień granatowy.

    OdpowiedzUsuń