16 sierpnia 2012

Inglot



 Nabyłam dziś pustą paletkę na 20 cieni z Inglota. Do tej pory trzymałam te cienie z innymi w paletce również z inglota, ale bez przegródek, TU. Ta ma bardziej nowoczesny wygląd i generalnie bardziej mi się podoba, ponadto cienie są chyba bezpieczniejsze. 

Cena paletki to 32 zł, paletka na 10 cieni to z kolei koszt 18 zł. 




 Cienie, jak widać w średnim stanie, niektóre uratowane spirytusem, inne pokruszone, czy tylko ze mnie jest taka pierdoła?


Wrzucam też cennik innych paletek z freedom system. 


Oraz skład wszystkich dostępnych produktów w tym systemie.





Przy okazji zdradzę wam, że jest to mój 200 post :) Dziękuje wam serdecznie za to, że jesteście, czytacie i komentujecie.



Spokojnej nocy. Odyseja. 

42 komentarze:

  1. Mam paletę na 10 cieni, jest świetna- solidna i elegancka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też jeszcze chyba dokupię 10 i będę miała na wyjazdy :)

      Usuń
  2. bardzo mi się podoba, ja ostatnio nabyłam do nietypowych cieni kasetkę freedom i jestem bardzo zadowolona, a teraz planuję się wybrać jeszcze po taką jak masz Ty - ale na 10 cieni :)
    dzięki piękne za cennik - przyda się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten łososiowo- koralowy kolor jest piękny, co to za nr? Uwielbiam te cienie, mam ich sporo i trzymam w GlamBoxie ale zamierzam kupić tą magnetyczną jest bardzo solidna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, 200 postów, gratulacje! :) bardzo dużo :) co do paletki, zamierzam sobie taką sprawić, jednak mam jeszcze za mało "solówek" z Inglota a denerwowałyby mnie luki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze możesz zapełnić wszystko za jednym zamachem :D

      Usuń
  5. takie pokruszone wyglądają ciekawiej :D jak planety :) to tak na pocieszenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ile razy przechodzę koło stoiska inglot to tyle razy jestem nimi zachwycona, te wszystkie kolory.. a nie kupiłam jeszcze niczego:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za 10 zł warto chociaż jeden przetestować, bo jakość zadowalająca :)

      Usuń
  7. paletka bardzo fajna :)

    u mnie jutro 200 post będzie, a dopiero bloga prowadzę 8 miesiąc bodajże ;) chyba przeginam ;)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie przeginasz, ja żałuję, że nie mam czasu pisać każdego dnia :)

      Usuń
  8. super kolorki :)
    szkoda ,że nie napisałas numerków bo bym może coś ściagneła ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie paletki to fajna sprawa. Same je komponujemy, więc wszystkie kolory są dopasowane do naszych preferencji. Ja swoje cienie trzymam w specjalnych pudełku. W moim wypadku jest to dobre rozwiązanie, ponieważ mi z rąk wylatują różne rzeczy. Jakby wypadła cała paletka, to straty byłyby ogromne. A tak jak wypadnie pojedynczy cień, to strata mniejsza:) Zawsze wygrzebuję z koszyka potrzebny cień i dopiero nim operuję. Mój biały cień już kilkukrotnie lądował na podłodze, dlatego wygląda jak wygląda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi raz wypadła paletka bez przegródek, straty były, ale dało się odratować cienie :)

      Usuń
  10. Super kolorki, sama się zastanawiam nad kupnem cieni z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  11. łał świetna paletka, gratuluję 200 postów to jest coś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. 10 to 18 zł, nawet w cenniku tak jest - wiem, bo ostatnio robiłam przegląd swoich Inglotów. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne cienie masz w swojej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. boska !
    mam ochotę skompletować sobie 5.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podobają mi się te róże i brązy:) co do cieni pokruszonych,niestety każdemu może się zdarzyć:(

    OdpowiedzUsuń
  16. najszybciej zużywałabym te róże ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ło ho hoo, 200 postów to niezły wynik! :P
    A co do tego błyszczyka - serio, w opakowaniu wygląda zupełnie inaczej, niż na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. gratuluję 200 postów:) mi ciągle coś leci z rąk i tym spodobem straciłam już parę fajnych kosmetyków:(

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubie ! aczkolwiek cienei uwielbiam z inglota to mamproblem z freedomem jak dla mnei cenowo nei sa wcale fajne. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mialam cienie inglota daaawno temu, ale ogolnie mnie nie powalily ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie powiem, kilka kolorów mnie intryguje ;) Planujesz jakieś swatche?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. swatche są już na blogu, w prawym bocznym pasku jest wyszukiwarka ;)

      Usuń
  22. Lubię cienie Inglota:) Mają bardzo fajna pigmentację i długo się utrzymuję na moich powiekach:)

    obserwuję i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nigdy nie kupuję takich paletek i to chyba moj błąd, bo mam pełną kosmetyczkę pojedynczych cieni, które się tam beztrosko walają... ;p

    OdpowiedzUsuń
  24. a ja będę kompletować teraz swoją pierwszą trójkę haha

    OdpowiedzUsuń