16 kwietnia 2012

TAGowy poniedziałek

Dziś obdarzę was Tagiem :) Zostałam otagowana przez ejndzel, której bardzo dziękuję :D

TAG: Najlepsze kosmetyki i największe buble



Zasady:
1. Dodaj zdjęcie TAGu.
2. Napisz, kto Cię otagował.
3. Wybierz najlepsze i najgorsze kosmetyki z kategorii:
- Lakiery i odżywki do paznokci
- Cienie do powiek i tusze do rzęs
- Eyelinery i kredki do oczu
- Podkłady, pudry, korektory i bazy pod makijaż
- Błyszczyki i szminki
oraz uzasadnij swój wybór.
4. Otaguj pięć lub więcej bloggerek.


Lakiery i odżywki do paznokci 
Najlepszą i jedyną działającą na moje mierne pazurki odżywką jest oczywiście Nail Tek, którego kolejne opakowanie właśnie kliknęłam na allegro :)  Inne po prostu na mnie nie działały, więc nie wiem, która z nich była największym bublem. Co do lakierów to nie przepadam za serią colour&go z essence, dość szybko gęstnieją i szybko odpryskują. Natomiast ulubionej marki nie mam. 

Cienie do powiek i tusze do rzęs 
Ostatnio moimi ulubionymi cieniami są cienie holograficzne cienie z lovely, o których pisałam TU . Poza tym polubiłam się z wszelkimi cieniami w kremie, u mnie się nie rolują, nie zbierają w załamaniu  trzymają się cały dzień. Cienie buble to moim zdaniem essence, te, z którymi miałam styczność okazały się słabo napigmentowane i nietrwałe.  Najlepszy tusz do rzęs to diorshow, pięknie podkreślone rzęsy, bublem są tusze z avonu, osypują się i sklejają rzęsy. 

Eyelinery i kredki do oczu 
Ukochane- żelowe eyelinery z essence, mam 3 kolory i niezłe zapasy, są po prostu nie do zdarcia :) Bublowaty wydaje się eyeliner z eveline, który pokazywałam w ostatnim haulu, ale muszę go jeszcze dobrze sprawdzić. Z kredkami do oczu, tymi kolorowymi staram się ostatnio zaprzyjaźnić, w ramach tego przedsięwzięcia zakupiłam kilka lepszych kredek, i tak moim ulubieńcem stała się cielista kredka na linię wodną laury mercier, trzyma się sporo godzin. poza tym kredki emily, o których pisałam TU. Bubla w tej kategorii nie odnotowałam. 

Podkłady, pudry, korektory i bazy pod makijaż 
Co do podkładu to raczej nie będę oryginalna, właśnie skończyłam moją pierwszą buteleczkę colorstay i na pewno nabędę następną, świetna konsystencja i krycie. Bubel- rimmel stay matte- czyli pierwszy podkład, który kupiłam samodzielnie, zużyłam trzy tubki, ale przestał mi odpowiadać, nie krył, szybko znikał. Puder- od roku używam pudru sypkiego z inglota i jestem z niego zadowolona, totalnego bubla nie kojarzę. Absolutny hit wśród korektorów to korektor pod oczy bobbi brown, idealnie zakrywa sińce pod oczmi, jest mega kremowy i wydany, jego jedyna wada to cena ;/ Bublowate są natomiast korektory do twarzy z inglota, po prostu ich nie lubię. Bazy pod makijaż nie mam ani ulubieńca, ani bubla, same średniaki. 

Błyszczyki i szminki 
Kocham, kocham, kocham błyszczyk laury mercier, bitten lip gloss w kolorze baby lips, nazwa odcienia jest idealnie dobrana! Długo się trzyma, jest kremowy i nie podkreśla mankamentów  ust. Lubię również błyszczyki essence stay with me, żałuję, że mam tylko dwa odcienie, na pewno uzupełnię zbiorek o następne. Bubla nie kojarzę. Najlepsza szminka to catrice z limitowanej kolekcji urban baroque w kolorze elisabeth, bubla nie mam. 

Taguję , tradycyjnie moje komentatorki, które mają ochotę podzielić się swoimi typami. Z chęcią poczytam wasze odpowiedzi :)






2 komentarze:

  1. Bardzo fajny tag. Myślę że odpowiem na niego w niedługim czasie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się w 100% - tusze z Avonu to jakaś pomyłka... :)

    OdpowiedzUsuń